W listopadzie 2007 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na wniosek Federacji Rodzin Katyńskich uchwalił dzień 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Data ta nawiązuje do 13 kwietnia 1943 r., kiedy Niemcy upublicznili informację o odnalezieniu mogił oficerów Wojska Polskiego, zamordowanych w wyniku decyzji władz Związku Radzieckiego z 5 marca 1940 r.
W bieżącym roku przypada 80. rocznica Zbrodni Katyńskiej. Pod tym pojęciem, mającym charakter symbolu, mieszczą się sowieckie zbrodnie – wiosną 1940 r. służby NKWD rozstrzelały ok. 22 tysięcy obywateli Polski. Wśród nich byli oficerowie Wojska Polskiego, Policji Państwowej, Korpusu Ochrony Pogranicza.
Po napaści sowieckiej na Polskę 17 września 1939 r. osoby te znalazły się jako jeńcy wojenni w specjalnie utworzonych obozach w Starobielsku, Kozielsku, Ostaszkowie. Stąd były przewożone w miejsca kaźni w Katyniu, Charkowie, Kalininie (obecnie Twer) i tam zabijane strzałem w tył głowy. Mordy miały miejsce również na Ukrainie pod Kijowem, gdzie rozstrzelano ok. 3500 osób i na Białorusi w okolicach Mińska. W pobliżu terenów mordu z inicjatywy polskich władz urządzono cmentarze upamiętniające ofiary ludobójstwa. Są to: Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu, Polski Cmentarz Wojenny w Kijowie-Bykowni, Polski Cmentarz Wojenny w Miednoje, Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie na Piatichatkach.
Wśród zamordowanych były osoby związane z Bodzentynem. Jak podaje Pani Grażyna Szkonter Prezes Oddziału Świętokrzyskiego Stowarzyszenia „Rodzina Policyjna 1939 r” w Kalininie/Twerze zginęli funkcjonariusze Policji Państwowej z Bodzentyna: przod. Łukasz Furtak – komendant Posterunku w Bodzentynie od września 1937 r. do września 1939 r., i przod. Zygmunt Wrębiakowski urodzony w Bodzentynie.
Od 6 lat w Kielcach, stolicy regionu świętokrzyskiego, organizowany jest Marsz Katyński. W tym roku w związku z epidemią marsz taki nie odbył się, ale w inny sposób będziemy pamiętać o tej ważnej historycznej rocznicy sowieckich zbrodni. W ubiegłym roku Marsz zainicjowany przez Wojewodę Świętokrzyskiego, Delegaturę Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach oraz Stowarzyszenie „Kielecka Rodzina Katyńska” wyruszył w milczeniu spod Urzędu Miasta na Skwer Pamięci Ofiar Katynia. Tutaj zgromadzeni modlili się, złożyli kwiaty, zapalili znicze, wspominali ofiary Zbrodni Katyńskiej. W Marszu uczestniczyli członkowie Stowarzyszenia Siekierno Nasza Ojczyzna.
Przed wymowną rzeźbą „Sen” autorstwa Gustawa Zemły widnieją wyryte na kamieniu-ołtarzu słowa O. Eligiusza Dymowskiego – „Bo nie można zakopać pamięci w dołach”.
Urszula Oettingen
Fot. Urszula i Mirosław Oettingen; Marsz Katyński w Kielcach w 2019 r.